Lubi kuchnię śródziemnomorską i chciałby wybrać się na Malediwy.
Paweł Kubera o sobie:
Moją przygodę z profesjonalną gastronomią rozpocząłem… Z gastronomią jestem związany od 17 lat. Swoje pierwsze kroki stawiałem poznańskich restauracjach Adria i Kresowa. Później umiejętności szlifowałem w restauracji Bażanciarnia Pani Magdy Gessler.
Ważnym krokiem w rozwoju mojej kariery zawodowej było szkolenie w Instytucie Paula Bocuse w Lyonie oraz praca w Mielżyński WineBar, a także praca z Chef’em Lechem Plucińskim. W 2010 roku objąłem funkcję szefa kuchni Hotelu Zieliński, od tego momentu zaczęła się moja przygoda z konkursami kulinarnymi, która trwa do dzisiaj.
Inspirację do gotowania czerpię z natury i kuchni świata.
Budowanie dania zaczynam od zapoznania się z produktami, na jakich będę pracował. Następnie pomysły przelewam na talerz, metodą prób i błędów dochodzę do końcowego dania.
W pracy motywuje mnie zadowolenie gości.
Najbardziej lubię przyrządzać dania kuchni śródziemnomorskiej.
Moje popisowe danie to … stale go szukam.
Nie wyobrażam sobie kuchni bez dobrego zespołu.
Chciałbym poznać kuchnię azjatycką.
Nie lubię smaku tofu.
Mój największy sukces zawodowy to... myślę, że jeszcze jest przede mną.
Za 5 lat chciałbym być właścicielem małej restauracji.
W dobry nastrój zawsze wprowadza mnie czas spędzony z rodziną.
Gdybym wygrał bilet do dowolnego miejsca na świecie wybrałbym Malediwy, ponieważ to świetne miejsce do nurkowania.
W dniach 26-27 września będę świetnie się bawił robiąc to co kocham.
W Kulinarnym Pucharze Polski wystąpię z Kajetanem Świokłą.
Paweł Kubera z Kajetenem Świokłą w KPP 2016 zajęli II miejsce.
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.